20-letnia beneficjentka programu Team 100 w miniony weekend zdobyła tytuł mistrzyni świata w biegu indywidualnym na 12,5 km i sprincie na 7,5 km w biathlonie oraz zdobyła srebrny medal w rywalizacji na 10 km w biegu pościgowym.

Mistrzostwa zostały rozegrane w estońskiej miejscowości Otepaeae. W czwartek Żuk wystartowała na 12,5 km. Zdeklasowała rywalki, drugą na mecie Annę Krywonos z Ukrainy wyprzedziła aż o trzy minuty. Polka na strzelnicy popełniła jeden błąd, ale tego dnia doskonale biegała.

Kolejne złoto zawodniczka AZS-AWF Katowice wywalczyła w sobotę. Tym razem było trudniej. Czeszka Martina Davidova prowadziła po pierwszej pętli biegowej i pierwszym strzelaniu z przewagą 20 sekund. Po strzelaniu w pozycji stojącej Davidova musiała biec dwie karne rundy, a Polka miała tylko jedno pudło. Żuk wyprzedziła rywalkę o 26 sekund.

Na zakończenie mistrzostw w biegu pościgowym Polka miała kryzys na strzelnicy – aż sześć razy spudłowała. Nadrobiła straty bardzo dobrym biegiem, ale nie udało jej się przegonić Davidovej.

Żuk jest beneficjentką programu Ministerstwa Sportu i Turystyki Team 100. Rok temu sięgnęła po brąz na mistrzostwach Europy juniorów. Wywalczyła również mistrzostwo Polski seniorek w biegu pościgowym. Wystartowała na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu - w sztafecie. 20-latka biegła na drugiej zmianie po której Polska zajmowała 8. miejsce. Ostatecznie polska sztafeta zakończyła konkurencję na 16. pozycji. W zawodach Pucharu Świata Żuk nie wywalczyła jeszcze punktów.  

DXgs5h4XkAAIqEF